Adres e-mail:
Jednym z bardziej kontrowersyjnych trendów dietetycznych jest produkt pozyskiwanych z kokosów – olej kokosowy. Przemysł wykorzystuje orzechy kokosa na kilka sposobów, dzięki czemu na półkach sklepowych widzimy wiórki kokosowe, wodę kokosową, a także istotny komponent kuchni tajskiej, czyli mleczko kokosowe. Jaka jest wartość żywieniowa tych produktów i dla kogo będą wskazane?
Napój sprzedawany pod nazwą wody kokosowej jest stosowany jako izotonik. Ma niską wartość energetyczną (19 kcal/100ml), dostarcza aż 250 – 300 mg potasu na 100 ml produktu. Poza tym jest źródłem wapnia (24 – 32 mg/100ml) i magnezu (7 – 30 mg/100ml). Zawiera średnie ilości chloru, sodu, siarki, miedzi1,2,3,4.
Zawartość tłuszczu w produkcie jest znikoma, a najwięcej kwasów tłuszczowych występuje w formie nasyconej1,2,3,4. Woda kokosowa zawiera w sobie związki roślinne, które mogą być pomocne w walce z nowotworami5.
Mleczko kokosowe to zupełnie inna bajka. Mleczko kokosowe dostępne w sklepach pochodzi z przetwórstwa spożywczego. Dostarcza aż 197 kcal/ 100 gramów produktu, pochodzących przeważnie z nasyconych kwasów tłuszczowych. Jest bogatym źródłem potasu (2230 mg/100ml), magnezu, wapnia i kwasu glutaminowego6.
Na początku trzeba kokos pozbawić łupiny i przepołowić na pół, aby dostać się do miąższu. Z niego wytwarzane są wiórki kokosowe m.in. przy pomocy suszenia i rozdrabniania. Wiórki kokosowe są bardzo kaloryczne, ponieważ dostarczają aż 606 kcal/ 100 gramów produktu6.
Te kalorie pochodzą w większości z tłuszczów nasyconych (≈ 57%), a także średnich ilości węglowodanów (≈ 27%) i niewielkiej zawartości białka (≈ 6%). Wiórkom nie można odmówić wartości zdrowotnych. Dostarczają sporo potasu, wapnia, magnezu, fosforu, błonnika, kwasu foliowego i aminokwasów (głównie kwas glutaminowy i asparaginowy)6.
Olej kokosowy nie zawiera aminokwasów (białka), ani węglowodanów czy błonnika. Składa się z samych tłuszczów, z czego większość stanowią kwasy nasycone (laurynowy, mirystynowy). 100 gramów oleju to około 862 kilokalorii. Według oznaczeń technologicznych zawiera znikome ilości witaminy K i E6.
Wszystkie produkty z kokosa mogą być z powodzeniem wykorzystywane przez środowiska sportowe. Woda z kokosa jest dobrym izotonikiem, a pozostałe produkty stanowią bogactwo energii, aminokwasów i przede wszystkim potasu.
Substancje i pierwiastki, których jest najwięcej w produktach pozyskiwanych z kokosa to przede wszystkim kwas glutaminowy i asparaginowy, a także potas, wapń i magnez.
Kwasy glutaminowy i asparaginowy stanowią źródło neuroprzekaźników w przewodnictwie nerwowym7. Można je stosować do wspomagania pracy układu nerwowego, chorobach o podłożu neurodegeneracyjnym itp.
Potas występuje w organizmie człowieka w formie zjonizowanej. Spożywanie potasu wpływa na ciśnienie tętnicze krwi i występowanie chorób sercowo-naczyniowych. Wyższe spożycie tego pierwiastka jest skorelowane z niższym ryzykiem występowania nadciśnienia8.
Wapń i magnez wpływają na neuroprzekaźnictwo, regulują skurcz mięśni, wpływają na budowę kości i są potrzebne do przemian enzymatycznych. Poza tym wapń bierze udział w regulacji krzepliwości krwi, a magnez zapobiega miażdzycy, dyslipidemii i usprawnia pracę mózgu.
Pierwszą dietę paleolityczną stosowali w sposób naturalny nasi przodkowie już 2.6 milionów lat temu. Sposób odżywiania się był wówczas zależny od położenia geograficznego, klimatu i dostępności surowców, którymi można było napełnić żołądek.
Obecnie sklepowa żywność należy w większości do grupy produktów wysokoprzetworzonych, o których wiemy, że są szkodliwe. Człowiek w erze paleolitu nie miał tak rozwiniętych możliwości technologicznego przetwórstwa żywności, więc żywił się tym, co znalazł lub upolował. Dlatego dietę paleo nazywamy również dietą łowców – zbieraczy.
Chociaż rozwój cywilizacyjny umożliwił ludzkości udoskonalenie wielu dziedzin życia, nadmierna ingerencja w naturalne zjawiska nie zawsze była korzystna. W przetwórstwie żywnościowym doszliśmy do etapu, gdzie najsmaczniejsze produkty są z reguły najmniej zdrowe.
Decydujące znaczenie mają tutaj nie tyle dodatki do żywności, takie jak barwniki lub konserwanty, dla których zostały zresztą określone bezpieczne normy spożycia. Wysokoprzetworzona żywność jest uboga w witaminy i sole mineralne, a bogata w nasycone kwasy tłuszczowe, tłuszcze w konfiguracji trans, syropy z glukozą lub fruktozą i wzmacniacze smaku.
Substancje podkręcające wrażenia organoleptyczne są o tyle niebezpieczne, że prowadzą do uzależniania się od ‘sztucznej’ żywności, a w konsekwencji do ogromnych problemów z powrotem do zdrowej, pełnowartościowej diety. Normalne posiłki wydają się być pozbawione smaku.
Dieta paleolityczna charakteryzowała się niskim spożyciem węglowodanów, znikomym spożyciem cukrów prostych i niskim ładunkiem glikemicznym. Warto mieć świadomość, że dziś spożywamy aż 2 razy mniej owoców i warzyw niż nasi paleolityczni przodkowie1.
Ponadto dzięki znacznej podaży nieprzetworzonych surowców roślinnych wzrasta potencjał antyoksydacyjny, antynowotworowy, protekcyjny wobec komórek i tkanek. Dodatkowo błonnik zawarty w tych surowcach stanowi ochronę przed chorobami układu pokarmowego, a także oczyszcza jelita, zapewnia sytość i reguluje ruchy perystaltyczne1.
Chociaż całkowite spożycie tłuszczu było kiedyś podobne jak dziś, różniło się składem. Dieta współczesnego człowieka jest uboga w niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe, kwasy omega-3, tłuszcze jednonienasycone i surowe oleje. Całkowicie odwrotnie było w diecie paleolitycznej, w której nie było ani grama tłuszczów trans1, odpowiedzialnych za choroby układu sercowo-naczyniowego czy zespół metaboliczny.
Człowiek prehistoryczny jadł też więcej białka ale miał słaby dostęp do zbóż. Jedynym mlekiem w ich diecie było mleko matki. Jak łatwo się domyślić różnego rodzaju przetworów mlecznych, zbożowych, mięsnych itp. nie wytwarzano1.
Chociaż dieta paleolityczna nie jest doskonała, to dostarcza ogromnej ilości witamin i soli mineralnych, zwłaszcza witaminy D. Istnieją badania przeprowadzane w okresie 2007 – 2014 przez kilku autorów z udziałem 17 – 70 osób badanych, które miały na celu określenie właściwości zdrowotnych diety paleolitu 2 – 5.
Według danych dieta naszych przodków skutecznie redukuje nadmierną masę ciała, poprawia profil lipidowy (obniża cholesterol całkowity, a podwyższa stężenie lipoprotein wysokiej gęstości HDL), obniża ciśnienie krwi, reguluje gospodarkę węglowodanową, chroni przed chorobami metabolicznymi2 – 5.
Jeśli więc zmagasz się z insulinoopornością, otyłością, miażdżycą i nadciśnieniem, to dieta paleolityczna jest dla Ciebie. Pamiętaj tylko o suplementacji wapniem lub dodatku produktów bogatych w wapń, ponieważ dieta jest niedoborowa w ten składnik 6.